Zanim w ogóle zadamy sobie pytanie, czy można nauczyć się angielskiego w trzy miesiące, warto zastanowić się nad czymś jeszcze ważniejszym: co to właściwie znaczy „nauczyć się angielskiego”? Dla jednej osoby to będzie umiejętność swobodnej rozmowy o polityce, zmianach klimatu czy trendach na rynku pracy. Dla kogoś innego - możliwość zamówienia kawy na lotnisku, zapytania o drogę albo wysłania maila do klienta. Obie te osoby będą mówiły, że chcą „nauczyć się angielskiego”, ale ich cele są zupełnie inne - i wymagają innej ilości czasu, energii oraz podejścia do nauki.
Dlatego odpowiedź na pytanie: - Czy można nauczyć się angielskiego w 3 miesiące?” ...brzmi: to zależy - od tego, co rozumiesz przez „nauczyć się”.
To pytanie wraca do mnie regularnie — zarówno w wiadomościach prywatnych, jak i podczas pierwszych rozmów z nowymi uczniami. Wiele osób, które zaczynają naukę angielskiego (albo wracają do niej po latach), ma nadzieję, że da się opanować język w kilka tygodni, maksymalnie trzy miesiące. I nie ma w tym nic dziwnego — żyjemy w świecie, w którym wszystko ma być szybkie, efektywne i „na już”.
W ostatnim czasie zebrałam kilka pytań, które pojawiają się w wiadomościach, komentarzach i na forach. I są one bardzo reprezentatywne dla wielu osób, które myślą o rozpoczęciu nauki:
Ania Z., Bielsko-Biała: „Chcę się nauczyć angielskiego szybko, bo nie mam na to czasu. Czy 3 miesiące wystarczą?”
Martyna K., Katowice: „Czy są kursy, po których będę mówić po angielsku w 3 miesiące?”
Agnieszka P., Bydgoszcz: „Widziałam, że ktoś w internecie mówił, że można szybko nauczyć się angielskiego. Czy 3 miesiące wystarczą? Dodam, że już kilka razy próbowałam, ale nigdy mi nie szło.”
To pytania, które pokazują nie tylko potrzebę szybkiego efektu, ale też rozczarowanie wcześniejszymi doświadczeniami.
To zależy.
Jeśli przez „nauczyć się angielskiego” rozumiesz:
Jeśli jednak oczekujesz, że po trzech miesiącach:
Bo nasz mózg potrzebuje czasu. Nawet jeśli otoczysz się językiem z każdej strony: podcasty, aplikacje, fiszki, filmy - to i tak nie da się przyspieszyć procesu utrwalania wiedzy ponad biologiczne możliwości. Potrzebujesz czasu na:
Z mojego doświadczenia - jako lektorki języka angielskiego - wynika jedno: osoby, które lubią sam proces nauki, uczą się szybciej i skuteczniej. Motywacja nie bierze się tylko z presji czasu czy z konieczności zaliczenia egzaminu. Najbardziej trwała i wspierająca motywacja rodzi się z przyjemności, ciekawości i poczucia sensu. A to wszystko da się zbudować - odpowiednim podejściem, przestrzenią do zadawania pytań i językiem, który naprawdę Cię dotyczy.
Dlatego uczę inaczej. Nie korzystam z podręczników, nie daję list słówek do wykucia ani gramatycznych ćwiczeń „do zrobienia w zeszycie”. Angielski, którego uczę, ma być jak najbliżej Twojego życia - codziennego i zawodowego. Pracujemy na:
To możliwe, ale pod warunkiem, że nauka stanie się częścią Twojej codzienności. 15–20 minut dziennie może dać lepsze efekty niż jedna długa sesja w tygodniu. Oglądaj filmy, słuchaj muzyki, rozmawiaj po angielsku, nawet jeśli początki są nieporadne. I przede wszystkim,nie bój się popełniać błędów. Każdy z nich to krok do przodu.
Uczę online i indywidualnie, dzięki czemu każda lekcja jest dopasowana do Ciebie: Twoich celów, Twojego poziomu i Twojego stylu życia. Nie musisz gonić za planem kursu ani „przerabiać działów”, zamiast tego uczysz się tego, co Cię interesuje i czego naprawdę potrzebujesz, w tempie, które działa.
Zamiast stresować się tym, że „nie zdążysz nauczyć się angielskiego w 3 miesiące”, warto zmienić perspektywę. Zastanów się, co dla Ciebie znaczy „znać angielski” i jak możesz uczynić naukę jego częścią swojego codziennego życia.
Skup się na polubieniu procesu i zbudowaniu nawyków codziennego kontaktu z językiem - nawet krótkiego. Oglądaj, słuchaj, czytaj, rozmawiaj, popełniaj błędy i ucz się z nich. Ten spokojny, ale konsekwentny rozwój da Ci często lepsze efekty niż trzy miesiące intensywnego frustracyjnego sprintu.
A jeśli czujesz, że potrzebujesz w tym wsparcia - zapraszam do współpracy indywidualnej. Nazywam się Klaudia Brzęczek-Skiba, jestem magistrem filologii angielskiej i od ponad 9 lat uczę angielskiego. Zapraszam Cię na lekcje online - bez podręczników, bez presji, za to z uważnością na Twoje cele, życie i sposób myślenia. Pomagam dorosłym osobom oraz młodzieży (na różnych poziomach) budować pewność siebie w języku angielskim i korzystać z niego w praktyce, w pracy i na co dzień.